Archiwa tagu: pisze Martyna Kliks

ARTLEKCJA DLA PRZEDSZKOLAKÓW

Galeria sztuki – muzeum czy sklep, a może jedno i drugie? Co można obejrzeć
w galerii sztuki? Jakie tajemnice kryją obrazy, grafiki i małe dzieła sztuki
użytkowej – porcelanowe filiżanki, srebrne cukiernice, kryształowe kieliszki
i pierścionki z diamentami?

Anna Dobaczewska prowadzi Artlekcje dla przedszkolaków z grupy „Rybki” z przedszkola publicznego Mali Odkrywcy w Dąbrówce

Czytaj dalej

DZIEŃ WOLNEJ SZTUKI 2019

Podczas wizyty w muzeum przed jednym dziełem spędzasz średnio 8 sekund. My wierzymy, że to za mało – mówią organizatorki akcji Dzień Wolnej Sztuki. A my się z nimi zgadzamy. Dzień Wolnej Sztuki organizowany jest od 8 lat w muzeach i galeriach sztuki w całej Polsce. Inicjatywa wpisuje się w ruch Slow Art, który propaguje refleksyjny kontakt ze sztuką. Tematem tegorocznej edycji Dnia Wolnej Sztuki była Miłość. Dzieła z naszej kolekcji pozwoliły by się nich powoli zakochać.

Czytaj dalej

SZTUKA JEST W…MÓZGU PATRZĄCEGO

Co dzieje się w naszych mózgach, kiedy doświadczamy dzieł sztuki? Jak, według nauk o mózgu, patrzymy na obrazy? Co to znaczy, że sztuka jest w mózgu patrzącego? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań dotyczących percepcji sztuki padły podczas marcowego Spotkania ze sztuką, które poprowadziła Aleksandra Kargul – historyk sztuki i kognitywistka.

Czytaj dalej

SPOTKANIE ZE SZTUKĄ: MALARSKIE MORSKIE OPOWIEŚCI – RELACJA

Do naszego galeryjnego kalendarza, po wakacyjnej przerwie, wraca cykl Spotkania ze sztuką! W jego ramach, w miniony czwartek, Martyna Kliks opowiedziała o związkach Holendrów z morzem, o skomplikowanej historii pełnej zwrotów akcji z marynistycznym malarstwem w tle.

Czytaj dalej

16. WARSZAWSKIE TARGI SZTUKI – RELACJA

Za nami 16. Warszawskie Targi Sztuki, jedno z najważniejszych wydarzeń artystycznych w Polsce. Jak co roku, od wielu lat, zaprezentowaliśmy w Warszawie obiekty z kolekcji Artykwariatu. Zobaczcie jak wyglądały 16. WTS w Arkadach Kubickiego!

 

Czytaj dalej

INGRID – SUMA WSZYSTKICH ZALET

Jablonec nad Nysą, 2007 rok. Ingrid odwiedza rodzinne miasto. Wyjechała stąd w 1945 roku, kilka lat później miasto opuścił również jej ojciec, Henry. Mimo, że w Jabloncu już od dawna nie mieszka nikt z jej najbliższej rodziny, pamięć o dziadkach i ojcu jest tu wciąż żywa. Henrich Hoffmann, Curt Schlevogt, a przede wszystkim jego syn, Henry, sprawili, że Jablonec nad Nysą stał się jednym z najważniejszych ośrodków produkcji szkła artystycznego w Europie, a jej imię – Ingrid – znane jest kolekcjonerom i miłośnikom szkła na całym świecie.

Rodzina Ingrid Schlevogt, il. Martyna Kliks

Czytaj dalej